Po bardzo udanym sobotnim meczu w Tychach podopieczni Mariusza Puzio kolejnych punktów szukać będą w Katowicach. To właśnie tam przyjdzie im się dziś zmierzyć z tamtejszym Naprzodem Janów. Żadnemu z kibiców chyba nie trzeba tłumaczyć, jak wiele emocji budzą te derbowe spotkania. Nie tylko na lodzie, ale i poza nim.
Przed sezonem 2022/2023 niebiesko-czerwoni mieli szansę dwukrotnie zmierzyć się z Janowem. Z obu sparingów to bytomianie wychodzili zwycięsko, choć wcale nie była to dla nich łatwa przeprawa, choć jak mówił sam kapitan „drużyna nie pokazała wtedy nawet połowy swoich umiejętności”. Aktualnie nasz dzisiejszy rywal zajmuje 6 miejsce w tabeli, notując po 7 spotkaniach 12 punktów. Wczoraj swoje spotkanie z rezerwami Jastrzębia wygrali różnicą dwóch bramek, a największa ilość zaaplikowanych goli w meczu to 5 trafień podczas spotkania z Łodzią. Zdecydowanie najbardziej wyróżniającymi się zawodnikami w tym sezonie są Piotr Ciepielewski i Maciej Bielec. Przeanalizujmy jednak skład gospodarzy dzisiejszego spotkania, ponieważ brakuje w nim kilku zawodników, którzy niejednokrotnie napsuli krwi rywalom w poprzednim sezonie.
Przede wszystkim na pierwszy rzut oka widoczne są zmiany między słupkami Naprzodu. Poprzedni sezon należał do Alberta Rogersa (91,08% skuteczności obron), którego miejsce zajął w bramce Paweł Kupka. Kolejny Amerykanin, którego już nie oglądamy na taflach MHL to Michael Thamert. Szczególnie brak tego drugiego może robić różnicę w szykach podopiecznych Łukasza Sokoła. Thamert był najlepszym strzelcem naszych rywali w poprzednim sezonie notując 14 skutecznych trafień. Zaraz za nim uplasował się doświadczony Mateusz Adamus, który był zwycięzcą punktacji kanadyjskiej. Hokeiści Naprzodu Janów sezon zasadniczy 21/22 ukończyli na 2 miejscu w tabeli z 57 punktami. Jeśli mowa o skuteczności, trafiali do bramki przeciwników 115 razy, przy jednoczesnej stracie 86 goli na przełomie rundy zasadniczej. Nie lada zaskoczeniem było bardzo szybkie wyeliminowanie naszych rywali z fazy PLAY OFF. Już w pierwszym dwumeczu ćwierćfinału Niedźwiadki z Sanoka odprawiły z kwitkiem graczy z Nałkowskiej wygrywając kolejno 3:2 i 1:2. Bardzo piłkarskie wyniki odebrały szansę hokeistom Janowa na zdobycie Mistrzostwa.
Wszystkich zainteresowanych kibiców serdecznie zapraszamy na lodowisko Jantor w Katowicach, przy ul. Zofii Nałkowskiej 11. Mecz rozpoczyna się punktualnie o 17:00. Do zobaczenia!