Mamy wrażenie, jakbyśmy kilka chwil temu informowali o pierwszy meczu sezonu z UKH Unią Oświęcim rozgrywanym na wyjeździe, a już w najbliższą niedzielę czeka nas ostatnie spotkanie rundy zasadniczej. Hokeiści BS Polonii Bytom do walki o ostatnie punkty ligowe stawią się w Gdańsku, gdzie zmierzą się z miejscowym Stoczniowcem. Początek spotkania planowany jest na godzinę 19:30 29 stycznia.
Żeby znaleźć w ligowej tabeli drużynę GKS Stoczniowiec Gdańsk, musimy zerknąć w jej dolną partię. Nasz niedzielny rywal po rozegraniu 24 spotkań zajmuje 12 pozycję z 15 punktami na koncie. Tyle samo „oczek” udało się zgromadzić Jastrzębiu II, z którym bezpośrednie starcie czeka Stocznię w sobotę 28 stycznia. Jedyną drużyną, która uzyskała mniejszą ilość punktów jest ostatni w tabeli TME ŁKH Łódź. W ostatnich 3 spotkaniach hokeiści z Gdańska nie uzyskali ani jednego punktu. Szczególnie dotkliwa była porażka z Podhalem Nowy Targ. „Szarotki” aż 13 razy wpakowały gumę do siatki swoich gości. Gola honorowego dla gdańszczan zdobył w tym spotkaniu Jakub Wala. Ostatnia wygrana Stoczniowca miała miejsce 19 listopada, kiedy na własnej tafli podejmowali właśnie zespół z Łodzi. Wynik był jednak mocno piłkarski, a całe spotkanie zakończyło się 2-1. Pierwsze starcie sezonu 2022/2023 w którym zmierzyła się drużyna BS Polonii Bytom i GKS Stoczniowca Gdańsk miało miejsce pod koniec października. Właśnie wtedy bytomianie pokonali na własnej tafli swoich rywali 5-1, a na liście strzelców znalazły się takie nazwiska jak Rybak, Wąsiński, Kociszewski, Kiełbicki i Wicher.
Indywidualne występy zawodników i punktacja kanadyjska, przynajmniej pierwszej trójki klasyfikacji, są dość zbliżone. Numerem jeden, z 17 „oczkami” za 8 goli i 9 asyst, jest wspominany wcześniej Jakub Wala. Zaraz za nim, na drugiej pozycji, znalazł się Adam Laskowski, będąc jednocześnie najlepszym strzelcem GKS Stoczniowca Gdańsk (10 bramek i 6 asyst w bieżącym sezonie). Najczęściej asystującym hokeistą i jednocześnie trzecim najlepiej punktującym zawodnikiem w szeregach gdańszczan jest Oskar Lehmann. W tabeli ogólnej, zawierającej w sobie wszystkich hokeistów występujących w MHL próżno szukać zawodników naszych rywali w pierwszej pięćdziesiątce. Dopiero na 62 pozycji widnieje Jakub Wala.
W zakończonych w ubiegłym roku rozgrywkach po rundzie zasadniczej drużyna Stoczniowca zajmowała ostatnie, 14 miejsce w tabeli. Po 26 spotkaniach zdobyli jedynie 9 punktów. W takim wypadku nie zastanawia także bilans bramkowy na poziomie -90 przy strzelonych 70 golach i 160 trafieniach straconych. Ostatnie spotkanie rozegrali 20 lutego 2021, kiedy to właśnie Polonia zdeklasowała drużynę z Gdańska na wyjeździe aż 13 razy pakując gumę między słupki bramki gospodarzy. Spotkanie w Bytomiu na przełomie października i listopada 2021 również zakończyło się pozytywnym rezultatem dla podopiecznych trenera Puzio. Tym razem 11 trafień zanotowali bytomscy hokeiści, a „profesorski” występ zaliczyli Błażej Salamon czy Sebastian Wicher. Najlepszym strzelcem poprzedniego sezonu w szeregach Gdańska był Adam Laskowski z 8 trafieniami. Inaczej wygląda sprawa punktacji kanadyjskiej. Tutaj niepodważanym mistrzem był Michaił Kruk, który może i jedynie 3 razy trafiał do bramki rywali, ale aż 16 razy asystował swoim kolegom z drużyny.
Runda zasadnicza jest już na półmetku. Do zadań podopiecznych trenera Mariusza Puzio należy jedynie podkreślenie swojej pozycji i udowodnienie, po raz kolejny, że takie rozstawienie tabeli nie jest przypadkiem. Lider jest tylko jeden i jest nim BS Polonia Bytom!