Sporo emocji przyniósł kibicom 2 mecz półfinałowy z UKHK Unią Oświęcim. Choć w pierwszym spotkaniu zwycięstwo było już pewne w 1 tercji, wczorajszy wynik do końca drugiej tercji był jedną wielką niewiadomą. Dopiero ostatnie 20 minut pokazało dominację bytomianek i pozwoliło im na radość z awansu do tegorocznego finału.
Pokaźna ilość fanów zebrała się na trybunach Lodowiska im. Braci Nikodemowiczów, żeby dopingować swoje zawodniczki. Wysokie tempo meczu i zdecydowanie lepsza gra w obronie hokeistek Unii sprawiła, że ponad połowę tercji trzeba było czekać na okrzyki radości. Worek z golami rozwiązała Klaudia Chrapek posyłając gumę do siatki silnym uderzeniem z okolic niebieskiej, z którego jest znana. Pomimo wielu prób m.in. Karoliny Późniewskiej czy Wiktorii Dziwok pierwsza tercja nie obfitowała w większą ilość trafień. Pięć minut po rozpoczęciu drugiej tercji kapitan Późniewska jak prawdziwy „profesor” minęła kilka swoich przeciwniczek, znalazła najbardziej dogodną pozycję i posłała krążek do bramki rywalek, tym samym podwyższając prowadzenie. Niestety, grającej między słupkami bytomianek Katarzynie Kurek, krwi napsuła Anna Kot, która zdobyła gola kontaktowego na minutę przed końcem drugiej odsłony spotkania.
To co się działo w trzeciej tercji, to już występ jednej drużyny, choć nie można odebrać unitkom woli walki. Niespełna półtorej minuty po rozpoczęciu ostatniej tercji, podczas gry w liczebnej przewadze, strzał z niebieskiej oddała Chrapek. Krążak strąciła Sfora, zmieniając tor jego lotu i tym samym nie dając szans oświęcimskiej golkiperce. Kolejną zawodniczką, której skuteczność podczas przewag nie zawiodła jest Karolina Późniewska – to właśnie ona podwyższyła prowadzenie bytomianek na 4:1. Kluczowy okazał się także dobrze wykorzystany czas gry w osłabieniu. W pierwszym meczu półfinałowym to Wiktoria Dziwok zdobyła gola wykorzystując większą ilość miejsca na tafli. Wczoraj zmysłem napastnika wykazała się Lena Zięba, której nie przeszkadzała dwuminutowa nieobecność Moniki Brysz. Młoda hokeista pewnym strzałem wpakowała gumę do siatki Unii na 10 minut przed końcem spotkania. Niebiesko-czerwone postanowiły iść za ciosem. Zamieszanie pod bramką gości umiejętnie wykorzystała Ida Talanda, która jako kolejna strąciła w dobrą stronę posłany przez Klaudia Chrapek krążek. Kropkę na „i” w postaci hattricka na swoim koncie po raz kolejny zaliczyła Karolina Późniewska, zamykając listę strzelców sobotniego popołudnia.
Bytomianki mecze finałowe rozegrają kolejno: 4 marca 2023 w Gdańsku oraz 11 (i ewentualnie 12) marca na bytomskim Lodowisku. Już dziś serdecznie Was zapraszamy do wspierania naszych hokeistek w walce o obronę tytułu! Drużynie UKHK Unii dziękujemy za rywalizację i życzymy powodzenia w walce o brąz!
25.02.2023, sobota, godzina 17:00, Lodowisko im. Braci Nikodemowiczów
BS Polonia Bytom – UKHK Unia Oświęcim 7:1 (1:0, 1:1, 5:0)
1:0 Klaudia Chrapek – Karolina Późniewska (12:00
2:0 Karolina Późniewska (24:56)
2:1 Anna Kot (39:04)
3:1 Patrycja Sfora – Klaudia Chrapek, Wiktoria Dziwok (41:19)
4:1 Karolina Późniewska – Klaudia Chrapek, Ida Talanda (47:10)
5:1 Lena Zięba (49:43)
6:1 Ida Talanda – Klaudia Chrapek, Karolina Późniewska (51:57)
7:1 Karolina Późniewska – Klaudia Chrapek (52:10)
BS Polonia Bytom: Kurek (Bujak) – Chrapek, Wcisło; Kozłowska, Talanda, Późniewska – Patla, Firek; Dziwok, Sfora, Zięba(2min) – Nowak, Isztok; Kaleja, Krzemień, Brysz(2min) – Gapińska, Piasecka, Jana.
Trener: Dariusz Jędrzejczyk
UKHK Unia Oświęcim: Pieczyk (Chodak) – Kozioł(2min), Matyk; Wieczorek, Strzelecka(2min), Zaborska A.- Wawrzyk, Langner; Kopciara(2min), Bula, Kot – Januszyk, Miłoń; Piotrowska, Zaborska K., Makuch – Olearczyk, Michałek.
Trener: Michał Fikrt