Co to była za sobota w wykonaniu bytomskich hokeistek! Niebiesko-czerwone po raz 12 w historii i 8 raz z rzędu zostały Mistrzyniami Polski. Mecz z pewnością zapadnie w głowie Wiktorii Dziwok, która zdobyła wszystkie 3 bramki dla Polonii. BS Polonia Bytom w finale pokonała dwukrotnie GKS Stoczniowiec Gdańsk kolejno 1-4 na wyjeździe i 3-1 przed własną publicznością.
Zwycięską passę w sobotę rozpoczęli bytomscy hokeiści, którzy po bardzo udanym dwumeczu półfinałowym z Naprzodem Janów awansowali do finału rozgrywek MHL, w którym zmierzą się z Niedźwiadkami Sanok. Po ich spotkaniu i kilkugodzinnej przerwie punktualnie o 20:00 swoje spotkanie rozpoczynały bytomskie hokeistki. Po prezentacji drużyny przy udziale podopiecznych Akademii Hokejowej przyszedł czas na najważniejsze starcie tego sezonu. Wypełnione bytomskie trybuny nie mogły narzekać – ilość akcji po jednej i drugiej stronie była imponująca. Już pierwsze minut rozwiały wątpliwości tych, którzy nie wierzyli, że o medal walczą dwie drużyny, które zasłużyły na to najbardziej. Niesione głośnym dopingiem kibiców niebiesko-czerwone otworzyły wynik spotkania w 14 minucie za sprawą Wiktorii Dziwok. Zawodniczka precyzyjnym strzałem posłała gumę w górny róg bramki nie dała szans bramkarce Stoczniowca.
Po bramce na 1-0 nastąpiła seria kar nakładanych na bytomskie hokeistki, która trwała do połowy 2 tercji. Kolejno do boksu kar zostały odesłane Ida Talanda (dwukrotnie), Klaudia Chrapek i Klaudia Kaleja. Czasu w przewadze nie wykorzystały gdańszczanki. Nie zabrakło jednak skuteczności niebiesko-czerwonym podczas gry w przewadze, po karze Julii Łapińskiej. Bezlitosna dla rywalek Dziwok po raz drugi tego wieczora posłała gumę wprost do siatki Nadii Ratajczak. Druga tercja nie przyniosła więcej trafień, a czas na odrobienie strat dla drużyny Stoczniowca coraz bardziej się kurczył. Na 6 minut przed końcem spotkania przy stanie 2-0 dla gospodarzy trener gdańszczanek poprosił o czas. Postanowił wycofać bramkarkę celem wprowadzenia dodatkowej zawodniczki do pola, jednak zabieg nie przyniósł oczekiwanych efektów. Wręcz przeciwnie, stworzyło to idealną okazję dla Wiktorii Dziwok, która posłała krążek do pustej bramki zdobywając tym samym w meczu finałowym hattrick. Na niespełna minutę przed syreną końcową Klaudia Kaleja została odesłana do boksu kar, co wykorzystały hokeistki z Gdańska zdobywając gola honorowego. Pół minut później słychać już było tylko radość bytomianek i ich kibiców na trybunach, a po ceremonii medalowej przyszedł czas na wspólne świętowanie. Naszym rywalkom dziękujemy za dwa niesamowicie zacięte spotkania na wysokim poziomie i gratulujemy srebrnego medalu!
FINAŁ PLHK, 11 MARCA 2023, GODZ. 20:00, LODOWISKO IM. BRACI NIKODEMOWICZÓW
BS Polonia Bytom – GKS Stoczniowiec Gdańsk 3-1 (1:0, 1:0, 1:1)
1:0 Wiktoria Dziwok – Ida Talanda (14:07)
2:0 Wiktoria Dziwok – Karolina Późniewska (32:18)
3:0 Wiktoria Dziwok – Klaudia Chrapek (57:58)
3:1 Katarzyna Kasprzycka – Alicja Siejka (59:27)
BS Polonia Bytom: Kurek (Bujak) – Chrapek(2min), Sfora; Dziwok, Późniewska, Talanda – Wcisło, Gogoc; Brysz, Kaleja(4min), Zięba – Piasecka, Patla; Isztok, Krzemień, Chorzępa – Jana, Nowak, Firek.
Trener: Dariusz Jędrzejczyk
GKS Stoczniowiec Gdańsk: Ratajczyk (Kwiatkowska) – Korkuz, Cybulska; Brzezińska, Kasprzycka, Siejka – Tokarska, Kamińska; Kobus, Schramm Iga, Łąpieś – Szymczak, Schramm Ines; Łapińska(2min), Sencerz, Świątek.
Trener: Zenon Obłoński