Od tego sezonu barwy Polonii Bytom w rozgrywkach I ligi reprezentują pochodzący z Białorusi bracia bliźniacy – Artur oraz Arciom Siańkiewicz. Debiut 20-letnich hokeistów w drużynie sześciokrotnych mistrzów Polski był bardzo udany. W pierwszych dwóch wyjazdowych spotkaniach sezonu 2021/2022 z MKS Cracovią oraz UKH Unią Oświęcim, zdobyli w sumie pięć bramek. Po niedzielnym meczu w Oświęcimiu poprosiliśmy o rozmowę środkowego trzeciego ataku Polonii Artura Siańkiewicza.
Powiedz proszę skąd pochodzicie, od kiedy występujecie na polskich lodowiskach i gdzie graliście przed Polonią?
Artur Siańkiewicz (środkowy trzeciego ataku Polonii, w którym występują także jego brat – Arciom oraz Sebastian Wicher) – Pochodzimy z Grodna. Jesteśmy wychowankami Niomana Grodno. Mamy z bratem kartę stałego pobytu. Jesteśmy w Polsce już trzy lata. Nasz dziadek był Polakiem. Po przyjeździe do Polski w 2018 roku, najpierw występowaliśmy w juniorach Jastrzębia. Było tam dobrze, był tylko problem z językiem. Mówiliśmy po rosyjsku, a reszta drużyny po polsku. Teraz jest już jednak lepiej i rozmawiamy po polsku. W Jastrzębiu byliśmy dwa sezony, jednak później nie było już zespołu I-ligowego. Dlatego musieliśmy szukać innego klubu. Przenieśliśmy się do Łodzi i graliśmy tam krótko, od października ubiegłego roku. W grudniu byliśmy już w Sosnowcu, gdzie poza MHL, graliśmy także w Centralnej Lidze Juniorów. W zeszłym sezonie zagrałem tylko w 15 spotkaniach pierwszej ligi.
Jak trafiliście do Polonii?
– Przed tym sezonem nie dostaliśmy się do ekstraklasowej drużyny z Sosnowca. Podziękowali nam i powiedzieli, że jeśli chcemy to możemy spróbować w Bytomiu. Skontaktowaliśmy się więc z Polonią, która zaprosiła nas na treningi. Sprawdzili nas i powiedzieli, że możemy zostać. My także po tygodniu namysłu postanowiliśmy grać w Bytomiu. W mieście jest fajne lodowisko, mamy dobrą drużynę. Cały czas rozmawiamy, naprawdę jest fajnie.
Za drużyną Polonii dwa pierwsze mecze nowego sezonu. Jak ocenisz te pojedynki?
– Rozegraliśmy w ten weekend dwa dobre mecze. Z Cracovią pierwsza tercja nie była tak udana jak druga i trzecia. Gramy jednak zespołowo, jako cała drużyna. Musimy jeszcze poprawić naszą grę w piątkach. Nasza formacja gra szybki hokej.