Wymarzony powrót do rozgrywek po niespełna 2 tygodniach zaliczyli bytomscy hokeiści. W sobotę pokonali zeszłorocznego wicelidera 6:2, a na liście strzelców zobaczyć można takie nazwiska jak: J. Mularczyk, Kiełbicki, Augustyniak, Wąsiński, a dublet zaliczył Sebastian Wicher. Czas na kolejnego weekendowego przeciwnika, jakim jest drużyna prosto z Gdańska.
Jeśli w dniu dzisiejszym, tj. 30 października zerkniemy na ligową tabelę, zobaczymy, że zespół Stoczniowca znalazł się na 11 miejscu z dorobkiem 9 punktów po 12 spotkaniach. Niezbyt imponująco wygląda również ich bilans bramkowy, który oscyluje na poziomie -12 punktów, za 34 gole strzelone, a aż 46 straconych. Jedynymi spotkaniami, które udało się wygrać naszym przeciwnikom w tegorocznych rozgrywkach, to mecz z Łodzią na wyjeździe (wynik 0:5) i starcie z początku października, kiedy na własnym lodzie udało im się pewnie pokonać Niedźwiadki z Sanoka. Po jednym punkcie zdobyli w spotkaniach z Zagłębiem, Sokołami i Jastrzębiem II, kiedy to podopiecznym trenera Krzysztofa Lehmana udało się doprowadzić do dogrywki-na ich nieszczęście przegranej. Zdecydowanie najdotkliwszą przegraną był mecz w Oświęcimiu z Unią, która zdeklasowała gości wygrywając 6-1. Liderem klasyfikacji strzelców pozostaje Adam Laskowski (7 goli), chociaż po wczorajszym meczu z rezerwami Jastrzębia po jednym dodatkowym trafieniu na swoim koncie mają uplasowani na miejscu 2 i 3 Jakub Wala i Dzmitryj Bandarenka. Na czele punktacji kanadyjskiej zainteresowani zobaczyć mogą Jakuba Wala, który wliczając wczorajsze spotkanie zdobył łącznie 14 punktów za 5 bramek i 9 asyst. Bramkarzem nr 1 między słupkami Stoczniowca jest niepodważalnie Wiktor Soliński notujący skuteczność obron na poziomie 91,38%.
Mimo niezbyt imponujących statystyk bieżących rozgrywek, widać zdecydowany przeskok względem sezonu 2021/2022. W zakończonych w ubiegłym roku rozgrywkach po rundzie zasadniczej drużyna Stoczniowca zajmowała ostatnie, 14 miejsce w tabeli. Po 26 spotkaniach zdobyli jedynie 9 punktów. W takim wypadku nie zastanawia także bilans bramkowy na poziomie -90 przy strzelonych 70 golach i 160 trafieniach straconych. Ostatnie spotkanie rozegrali 20 lutego 2021, kiedy to właśnie Polonia zdeklasowała drużynę z Gdańska na wyjeździe aż 13 razy pakując gumę między słupki bramki gospodarzy. Spotkanie w Bytomiu na przełomie października i listopada 2021 również zakończyło się pozytywnym rezultatem dla podopiecznych trenera Puzio. Tym razem 11 trafień zanotowali bytomscy hokeiści, a „profesorski” występ zaliczyli Błażej Salamon czy Sebastian Wicher. Najlepszym strzelcem poprzedniego sezonu w szeregach Gdańska był Adam Laskowski z 8 trafieniami. Inaczej wygląda sprawa punktacji kanadyjskiej. Tutaj niepodważanym mistrzem był Michaił Kruk, który może i jedynie 3 razy trafiał do bramki rywali, ale aż 16 razy asystował swoim kolegom z drużyny.
Komplet punktów podczas tego weekendu wydaje się pewny, jednak pamiętamy, że każdy rywal może nas zaskoczyć. Nie lekceważymy drużyny z Gdańska, widząc jak długą drogę przeszła od poprzedniego sezonu rozgrywkowego. Ostatnie 3 mecze domowe w tym roku przed nami, zapraszamy serdecznie do gorącego dopingu naszych hokeistów prosto z trybun!