W środę 25 października zakończyła się I runda tegorocznego sezonu zasadniczego. Niebiesko-czerwoni po rozegraniu 14 spotkań mają 37 punktów w ligowej tabeli. Do końcowego wyniku przyczyniło się zwycięstwo nad rezerwami JKH, które pozwoliło utrzymać prowadzenie nad drugim w tabeli SMS PZHL.
Przedostatni mecz tej rundy z pewnością zapisze się na kartach historii bytomskiego sportu. Po raz pierwszy w historii w derbach zmierzyły się dwie drużyny z Bytomia – BS Polonia Bytom oraz SMS Bytom, w którego skład wchodzą podopieczni Akademii Hokejowej Polonii Bytom. Wynik tego starcia nie był jednak w piątkowe popołudnie najważniejszy. Najważniejsze było to, co zdarzyło się po spotkaniu – obie drużyny, pomimo przegranej jednej z nich stanęły wspólnie do pamiątkowego zdjęcia i wspólnej radości i zabawy z bytomskimi kibicami zgromadzonymi na trybunach lodowiska.
ŚRODA 25.10
Środowe starcie z rezerwami Jastrzębia zapowiadało się od samego początku bardzo emocjonująco. W szeregach gości nie brakło wsparcia osobowego złożonego z zawodników występujących w Tauron Hokej Lidze. Bytom odwiedził znany z występów w ekstraligowym JKH, rosły napastnik Patryk Pelaczyk, a także dwie twarze, które Bytom zna bardzo dobrze – Michał Zając oraz Szymon Kiełbicki. Pierwsze 10 minut gry upłynęło błyskawicznie, na tafli zawodnicy grali akcję za akcją i czekali na potknięcie przeciwnika. Na nieszczęście, wynik środowego meczu otworzyli podopieczni trenera Bernackiego, a Jan Śnieżek wykorzystał bezbłędnie przeprowadzoną akcję przez duet Zając-Pelaczyk. Wyrównanie przyszło niespełna 7 minut później, kiedy akcję zakończył celnym strzałem Devin Panzeca. Niestety, na ponad minutę do syreny kończącej pierwszą odsłonę spotkania, krążek w bytomskiej siatce umieścił Michał Zając.
Druga tercja nie rozpoczęła się za dobrze dla niebiesko-czerwonych. Prowadzenie drużyny gości na 1:3 podwyższył Patryk Pelaczyk. Zamęt, który po zdobyciu gola nr 3 wkradł się w szeregi jastrzębskiego GKS poskutkował dwoma pod rząd karami dla naszych rywali. Nie można jednak mówić o skuteczności ze strony Polonii – podczas okresu gry w przewadze nie udało się strzelić gola kontaktowego. Kiedy ilość graczy na lodzie wyrównała się, bytomianie w końcu znaleźli sposób na dobrze spisującego się w jastrzębskiej bramce Michalskiego. Gola nr 2 zanotował Panzeca, a po raz kolejny asystowali mu Bajon i Augustyniak. Ten drugi w naturalny sposób mógł zostać bohaterem drużyny w trzeciej tercji – po faulu Patrika Lenkovskijego sędziowie zdecydowali się podyktować rzut karny. Niestety, najazd Igora Augustyniaka nie należał do udanych, a wynik pozostał bez zmian.
Końcówkę meczu jak z horroru zapewnili swoim kibicom bytomscy hokeiści. Najpierw gola na 3:3 zdobył Paweł Wybiral, wpychając krążek do bramki między parkanami golkipera gości. Szansę na przechylenie szali zwycięstwa najpierw dostali goście, ponieważ Jakub Mularczyk za ostrość został odesłany do boksu kar, później przed możliwością zmiany rezultatu stanęli podopieczni trenera Puzio, kiedy karne minuty zostały nałożone kolejno na Kamila Fyda i Kevina Kużdrzał. Po raz kolejny większa ilość miejsca na tafli nie zadowoliła hokeistów Polonii, natomiast na 3 minuty przed zakończeniem, kibice na trybunach głośnym dopingiem ponieśli swoich zawodników do zdobycia gola nr 4! Hattrick, którego autorem był Devin Panzeca oraz trafienie Pawła Wybiral sprawiły, że to niebiesko-czerwoni zakończyli mecz z tarczą, a drużyna rezerw Jastrzębia wróciła do domu bez punktów.
BS Polonia Bytom – JKH GKS II Jastrzębie 4:3 (1:2, 1:1, 2:0)
0:1 Jan Śnieżek – Patryk Pelaczyk, Michał Zając (10:05)
1:1 Devin Panzeca – Igor Augustyniak, Piotr Bajon (16:49)
1:2 Michał Zając (18:42)
1:3 Patryk Pelaczyk – Szymon Kiełbicki, Daniil Iliukhin (24:42)
2:3 Devin Panzeca – Piotr Bajon, Igor Augustyniak (36:29)
3:3 Paweł Wybiral – Mikołaj Kociszewski, Jakub Mularczyk (48:29)
4:3 Devin Panzeca – Piotr Bajon, Igor Augustyniak (57:18)
BS Polonia Bytom: Kołodziej – Bodora, Bąk; Bajon, Augustyniak, Panzeca – Proczek, Gurzyński; Kasprzyk, Sadowski, Wybiral – Wilk, Stępień; Mularczyk(4min), Kociszewski(2min) – Kasianchuk, Laptinov.
Trener: Mariusz Puzio
JKH GKS II Jastrzębie: Michalski – Śnieżek, Kużdrzał(2min); Szcześniak(2min), Fyda(2min), Chodak(2min) – Onak, Lenkovskij; Wojciechowski, Osiadły, Poręba – Tymcio, Iliukhin; Mysłowski, Stankevicius, Antolak – Kiełbicki, Zając, Pelaczyk(2min).
Trener: Mariusz Bernackimhl